Olej CBD może być stosowany również u zwierząt, gdyż one, tak jak ludzie, posiadają układ endokannabinoidowy.
CBD w przypadku epilepsji u psów
Historia Karin i mopsa Emmy
Szukając w internecie lekarstwa na padaczkę dla naszego mopsa Emmy, natknęłam się na Nordic Oil. Ponieważ Emma ma również przepukliny na kilku dyskach i torbiel na pniu mózgu, dostaje dwa razy dziennie 5 kropli oleju CBD 500mg. Cały czas musimy podawać jej tabletki na padaczkę (tabletki luminal 5mg). Ale przynajmniej możemy się obyć całkowicie bez środków przeciwbólowych. Dzięki podawaniu oleju CBD, Emma jest znowu żywym, aktywnym i wesołym psem. Wcześniej tak nie było. Była w takim złym stanie, że myśleliśmy już o zakończeniu jej cierpienia.
Efekty pojawiły się stosunkowo szybko, w ciągu tygodnia. Po tych wspaniałych doświadczeniach, wysłałam krople do mojej córki w Wiedniu dla jej psa. Jej suczka, Lina, miała guz w kształcie ósemki na biodrze.
Dzięki podawaniu kropli (stężenie i dawka takie same jak u Emmy) wzrost guza wyraźnie się zatrzymał i (jak okazało się później, po usunięciu go chirurgicznie) stał się martwą tkanką. W jej przypadku również lekarstwo nie spowodowało całkowitej regresji, ale zatrzymało dalszy wzrost guza. W naszym domu nigdy nie może zabraknąć oleju CBD 500mg. To wspaniały produkt.
Sola odzyskuje zdrowie dzięki CBD
Mam na imię Sola i leżę w moim koszu, w półmroku korytarza. Jestem na drodze do wyzdrowienia dzięki CBD i mogę znowu dobrze spać.
Jestem psem ulicznym z Rosji. Moja opiekunka siedzi w kuchni obok piecyka na drewno i spisuje moją historię.
Powiedziała mi, że nie traci nadziei, bo poprawi mi się po CBD. I tak będzie. Więc teraz pani zapisuje moją historię.
Ja, Sola, jestem małym rosyjskim psem z Moskwy. Kiedy miałam rok, przeżyłam straszny wypadek w Moskwie, bo nie byłam dość ostrożna. Na środku ulicy, która ma sześć pasów ruchu, przy Ogrodzie Aleksandrowskim w Moskwie, gdzie się urodziłam, jest wysepka dla pieszych. Odważyłam się tam pójść mimo wszystkich ostrzeżeń. Kiedy byłam w środku ulicy, na tej wyspie dla pieszych, zobaczyłam, że samochody znowu ruszają. Ratunku! Z przodu i z tyłu, szybkie i duże, głośne samochody! Tak się bałam, że po prostu chciałam stamtąd uciec i pobiegłam.
Moja opiekunka znalazła mnie w Moskwie i zabrała do Niemiec. Teraz podróżuję z nią w samochodzie do wielu miejsc, w których pracuje: Brema, Berlin, Monachium, Bonn, Ottersberg, Stahnsdorf, Rolandseck, Kolonia, Norymberga, Hamburg, Austria, Szwajcaria i do wielu innych.
Dopóki mój kosz i moja opiekunka są ze mną, wszystko jest dobrze… Powoli zaczynam się nawet orientować, dokąd jedziemy.
O tym, dlaczego muszę odzyskać zdrowie, dlaczego muszę nosić szelki na tylnych łapach, dlaczego wciąż muszę o siebie dbać, dlaczego mam silny ból w lewej, przedniej łapie, chcę ci właśnie teraz opowiedzieć.
Przez te wszystkie lata, regularnie chodziłam i wspinałam się z moją opiekunką w górach, pomimo niepełnosprawności po wypadku w Moskwie. To był mój najlepszy czas. Góry to czysta wolność, dobre powietrze, wiele zwierząt, których nie dotykam. Ale przede wszystkim dużo swobody i czystej żądzy życia.
Problem w tym, że teraz nie mogę chodzić, bo mnie to boli i powiem wam dlaczego. Cztery miesiące temu znalazłam dziurę w płocie w ogrodzie. Gdy chciałam się przez nią przecisnąć i pójść dalej, niespodziewanie spadłam ze stromego zbocza. Moja przednia łapa po tym wypadku nie jest już wystarczająco stabilna i nie mogę utrzymać równowagi.
Upadłam z wysokości półtora metra na twardy dach garażu mojego sąsiada. Leżałam tam, nie mogłam oddychać i potwornie bolały mnie plecy.
Potem zaczęłam wyć i głośno szczekać. Kiedy przyszła moja opiekunka, chciała mnie podnieść, ale okazało się, że to niemożliwe, bo za bardzo mnie bolało. Odwróciłam się na grzbiet… Dopiero wtedy udało się jej delikatnie mnie podnieść i zabrać z powrotem do ogrodu. Mogłam chodzić, ale czułam się tak, jakby ktoś wbijał mi nóż w plecy.
Ledwo mogę poruszać tylnymi łapami. Wyję z bólu ciągnąc je za sobą. Są dla mnie tak okropnie ciężkie… Za każdym razem, gdy próbuję iść, grzbiet chwieje mi się z jednej strony na drugą. Ciężko mi utrzymać równowagę. Ale chciałam znowu móc chodzić z moją opiekunką.
Trwało to około trzech miesięcy. Mam nakłuwania igłami, dzięki którym odzyskuję czucie w łapach i odwagę. Mam masaże i naświetlania czerwonym światłem. Pewnego razu poczułam straszne chrupnięcie w grzbiecie, ale zaraz potem stwierdziłam, że znowu mam czucie w tylnych łapach. Mam teraz trzy szwy na grzbiecie, które bardzo mnie bolą przy każdym ruchu. Trudno mi zasnąć. Drżę z bólu. Dostaję teraz krople z firmy Nordic Oil, która dostarcza CBD mojej opiekunce. Niższa dawka 500mg nie była dla mnie wystarczająca, więc moja właścicielka zwiększyła ją do 1500mg i wreszcie mogę spać bez bólu.
Mam swoje ciepłe, zaciemnione miejsce gdzie mogę sobie leżeć jak w jaskini, ale nie mogę się z niego sama wydostać. Za każdym razem, gdy chcę wyjść, muszę szczekać. Przynajmniej mogę spać spokojnie, gdy dostaję krople CBD trzy razy dziennie razem z jedzeniem.
Teraz po trzech miesiącach, wolno mi znowu pójść samej do ogrodu, po raz pierwszy bez uprzęży i bez pasa stabilizującego moje tylne łapy, który pomaga mi chodzić. Jestem bardzo szczęśliwa, gdy mogę znowu wąchać rośliny, a opiekunka nie musi mnie trzymać
Tej nocy spałam w moim koszu szczególnie dobrze! Życie znowu jest piękne!
Dzięki firmie Nordic Oil, która zapewniła mi fachową konsultację i krople dla mojego ukochanego zwierzaka.
© Birgit Ramsauer, Marzec 2019, tekst i ilustracje